Zawsze świeży towar, wygodę handlu i miłą obsługę – to wszystko chwalą sobie osoby, które w towar zaopatrują się na Giełdzie Warzywnej na terenie Zielonogórskiego Rynku Rolno-Towarowego.

Justyna Kurek prowadzi osiedlowy warzywniak w Zielonej Górze, przy al. Wojska Polskiego. W dniu, w którym umówiliśmy się na krótką rozmowę z właścicielką, trudno było znaleźć choć odrobinę wolnego czasu. Powód? Punkt cieszy się ogromnym zainteresowaniem klientów. Non stop ktoś wchodzi, kupuje i wychodzi. Ale trudno się temu dziwić, wszak pani Justyna zawsze ma towar najwyższej jakości. A zaopatruje się w niego m.in. na Giełdzie Warzywno-Owocowej na terenie ZRRT.

– Bardzo sobie chwalę współpracę z Giełdą. Kupuję tam warzywa i owoce bezpośrednio od producentów i jestem z nich bardzo zadowolona – przyznaje pani Justyna. – Przede wszystkim zawsze są świeże. Pod tym względem jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Dobrze się też dogaduję z samymi gospodarzami, to bardzo pomocni ludzie. Zawsze można się potargować, co ma bardzo duże znaczenie.

Pani Justyna zwraca także uwagę na szeroki asortyment dostępny na Giełdzie. – Bez trudu dostanę na przykład fioletowy kalafior czy kalarepę, co w marketach jest prawie niemożliwe. Zresztą w ogóle warzywa i owoce z Giełdy diametralnie różnią się od tych z marketu. Tam idą na ilość, a na Giełdzie liczy się przede wszystkim jakość. No i to też – tak myślę – doceniają moi klienci.

Warto podkreślić, że pani Justyna w swoim warzywniaku ma także warzywa ekologiczne, posiadające specjalny, wymagany przepisami certyfikat. – Wiem, że tylko dbając o najwyższą jakość towaru mogę zadowolić swoich klientów – nie ma wątpliwości.

Pan Roman do swojego sklepu osiedlowego również sprowadza towar z Giełdy. Chwali sobie przede wszystkim dobry dojazd i wygodę zakupów. – Szczególnie to się zmieniło w ostatnim czasie. Plac handlowy został utwardzony, mogę bez kłopotu podjechać dużym samochodem, załadować co tylko potrzebuję i odjechać – zauważa.

Pochlebne opinie cieszą przedstawicieli ZRRT. A zwłaszcza dotyczące wprowadzanych zmian. Są one bowiem podejmowane właśnie w trosce o wygodę i lepszą jakość oferowanych usług.

– Giełda Warzywna to jedno z naszych oczek w głowie. Robimy wszystko, żeby wypromować naszych Partnerów. Tym bardziej, że oni na to zasługują – przekonuje kierownik do spraw rozwoju i promocji Tomasz Kaczmarek. – U nas zawsze można kupić towar świeży, zdrowy i bezpośrednio od producentów. Praktycznie codziennie, już od wczesnych godzin porannych. Jeśli tylko ktoś prowadzi własny sklep osiedlowy, warzywniak to właśnie my jesteśmy najlepszym wyborem.